WITAJ!

WITAJ!

sobota, 17 października 2015

Kuchenne rewolucje jesienne

Dalej szaro buro i ponuro... Dalej mam to dziadostwo na ustach ( kto ma jakiś cudowny sposób ? ) , więc zamiast wyginać się przed aparatem w eleganckich ciuszkach i seksownym makijażu ruszyłam jak przykładna Kura Domowa ( tfuu... Home Manager ) do garów.

Zachciało mi się wszystkich uszczęśliwić, więc zupka dyniowa i szyszki na deser, a oto krótka relacja z tych wydarzeń :)





A na deserek - szyszunia 😎


Smacznego 😘



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz