WITAJ!

WITAJ!

poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Wieszaki w Gdańsku - historia prawdziwa


24. 04. 2016 roku w Gdańsku odbyła się Manifestacja pod nazwą "uSTAWKA prawa kobiet". 

Projekt zaostrzenia ustawy o prawie aborcyjnym, powstałej w wyniku kompromisu z 1993 roku, sprawił, że kobiety na całym świecie postanowiły wyrazić swoje wzburzenie i stanąć w Obronie Swoich Praw! 

W minioną niedzielę, Gdańsk był z kobietami!

 

I ja tam byłam, wieszakiem straszyłam, a to co widziałam Wam opowiedziałam.

Roksana na manifestacji
Też jestem wkurzona
O moim zdaniu na temat projektu zmiany ustawy pisałam już wcześniej tutaj.
W politykę, się nie mieszam, bo nie lubię, ale gdy istnieje prawdopodobieństwo, odebrania mi moich praw, możliwości do decydowania o sobie i swoim zdrowiu, a przede wszystkim uprzedmiotowienia kobiety i sprowadzenia jej do roli bezwolnego inkubatora, wtedy się wkurzam, wtedy mówię NIE!

Zaczęło się od kilku wkurzonych kobiet, które założyły na Facebooku Grupę Dziewuchy Dziewuchom, gdzie dzieliły się swoim zdaniem dotyczącym prawdopodobnych zmian. Od początku kwietnia, do grupy dołączają osoby z różnych środowisk, różnych wyznań, płci, o różnych przekonaniach politycznych, które łączy jedno - są wkurzone i nie chcą pozwolić na wprowadzenie planowanych zmian, w i tak restrykcyjnej ustawie. Obecnie Grupa Dziewuchy Dziewuchom liczy ponad 100 tysięcy członków, powstały też liczne Grupy Regionalne.

9.04 Dziewuchy zorganizowały protest w Warszawie, wtedy poparcie dla nich mogłam wyrazić jedynie poprzez social media



Dziewuchy Trójmiasto

Po Warszawie przyszedł czas na Gdańsk, za organizację Manifestacji wzięły się trzy dzielne kobiety i wraz z Grupą Organizacyjną liczącą 194 członków osób oddanych sprawie, przygotowały fantastyczne wydarzenie.

Fot. Marcin Wrzos

Kasia Bryks - kulturoznawczyni, wspólokatorka trzech kotów, 
Aleksandra Mielewczyk-Gryń - doktor inż. fizyki, marzy o zostaniu szefową kuchni, 
Aleksandra Peszkowska - spedytor morski, włóczykij, kocha swoja kotkę
  
Cel Manifestacji to głośne wyrażenie sprzeciwu dla krzywdzenia kobiet. Sprzeciwu dla pozbawiania obywateli prawa do życia, zdrowia i wolnego wyboru. Znakiem był i jest WIESZAK, symbol pokątnie wykonywanych aborcji, zagrożenia życia i zdrowia, przemocy!

Targ Węglowy był w Niedzielę Piękny i Silny...


 ... kobiety w każdym wieku, niejednokrotnie wspierane przez mężczyzn, którzy je szanują ( bo przecież odbieranie podstawowych praw to brak szacunku ), silne w swojej jedności i zaangażowaniu, stanęły w Obronie Swoich Praw. 

O godzinie 13:00 organizatorki oficjalnie otworzyły zgromadzenie. Przybywający chętnie i z entuzjazmem chwytali za przygotowane transparenty, a wiele osób samodzielnie przygotowało napisy czy odzież.

Autor: RoxMummyModel
Autor: RoxMummyModel
Autor: RoxMummyModel

Autor: RoxMummyModel
Autor: Moje Quo Vadis
Autor: Kasia Tiamat Jędrzejczak

Jako pierwsza głos zabrała Pani Ewa Szulc-Dąbrowska ze Stowarzyszenia Pro-Femina, która nawiązała do ustawy z roku 1956 oraz Sylwia Kubryńska, ceniona pisarka. Wypowiedzi obu Pań były bardzo emocjonalne i pełne zdecydowanego sprzeciwu. Porwały tłum, który skandował "BUDUJECIE PIEKŁO KOBIET".

 

Następnie prawniczka Ewa Gromada, wyjaśniła w jaki sposób projekt ustawy narusza prawo polskie i uderza w podstawowe, gwarantowane przez Konstytucję RP wartości. Jej wypowiedź kilkakrotnie przerywana była przez spontaniczne okrzyki z tłumu.

Natomiast kolejne wypowiedzi wzruszyły wszystkich. Okrzyki MYŚLĘ, CZUJĘ, DECYDUJĘ płynęły ze ściśniętych gardeł, a niejedna osoba skrycie ocierała łzy, gdy Pani Aleksandra Broda z Amnesty International, przypomniała i upomniała wszystkich, że takie tragedie jak np w Salvadorze, mogą wydarzyć się w każdym miejscu na świecie, natomiast Pani Beata Mróz-Gajewska, Mama niepełnosprawnego dziecka, podzieliła się z nami swoją codzienną walką i obawami.

Nie było tzw hejtu czy agresji. Był za to chór Trójmiejskiej Akcji Kobiecej, który pod batutą Pani Anny Ekielskiej Skóry, który wspaniale, z wielką energią odśpiewał specjalnie na tę okazję utwór "Rewolucja". Relację na żywo można było oglądać na moim FanPagu na FB - zobaczcie jak było pięknie!
Autor: RoxMummyModel
Dalsze wystąpienia przy wtórze energetycznych rytmów Samby, spowodowały, że nawet nagły opad gradu, nie zmniejszył zaangażowania. Nikt się nie rozchodził, gdy przemawiała Pani Ewa Lieder czy dzielne Kobiety z Dziewuchy Dziewuchom, czyli Magda Doborzyńska, Paulina Ślusarczyk, Sara Prussak! Dziewczyny macie MOC!

Ale nie tylko kobiety przemawiały! Dominik Haska, wypowiedział się w tej sprawie z punktu widzenia mężczyzny, partnera i opoki kobiety. Podkreślił fakt, iż ciąża jest wspólnym przeżyciem i opowiedział o własnych doświadczeniach. Dziękujemy za ten głos!





Jako ostatni, odczytano list Pani Henryki Krzywonos, która niestety nie dała rady przybyć na czas, ale wiem, że bardzo wspiera sprawę i same organizatorki.

O oponentach kilka słów


Na koniec warto wspomnieć też o uczestnikach manifestacji, którzy stali za kordonem Policji z transparentami oraz głośnikiem. Garstka ludzi, którzy jak się później okazało ( wywiady w mediach - bezcenne ) nie do końca wiedzieli, po co i na co, ale najważniejsze, że PRZECIW!


Takie tłumy, że zza transparentów nie widać

Mieli kilka drastycznych transparentów, pokrzykiwali "morderczynie" i "aborcyjny holocaust", ale generalnie nie byli w stanie, ani zakłócić przebiegu uSTAWKI, ani jej zdominować czy umniejszyć jej znaczenia.

Siła i jedność kobiet w tej sprawie jest niesamowita i budująca, mocno wierzę, że jeśli nie damy się sprowokować, czy zmanipulować, to nie dopuścimy do odebrania nam naszych praw. 

Ze swojej strony pragnę serdecznie pogratulować i podziękować całej Grupie Organizacyjnej za ogrom niesamowitej pracy - jesteście wielkie!






Źródła:
https://www.facebook.com/mojequovadis/
https://www.facebook.com/groups/938779079568714/
https://www.facebook.com/marcin.wrzos?fref=ts
https://www.facebook.com/groups/114342355632125/?fref=ts

3 komentarze: