WITAJ!

WITAJ!

środa, 24 lutego 2016

Gwiazdy mało znane

zostań gwiazdą tvn

Gwiazdy tańczą na lodzie, taniec z gwiazdami, gwiazdy gotują, skaczą i biegają, a ostatnio nawet się agentują. Wszystkie programy telewizyjne zachęcają widza tym jednym słówkiem...GWIAZDY!

Tylko jak się tak wczytać w listę uczestników danego programu to jakby troszkę człowieka chwyta zawód.... gdzie te gwiazdy?


GWIAZDA - Co to za twór?


Ja może jestem jakaś dziwna, ale jak słyszę słowo "gwiazda" określające człowieka, to mam dwa skojarzenia.

Po pierwsze pejoratywne - jawi mi się osóbka, która określa się w samych superlatywach, wiele wymaga od otoczenia i w ogóle zgrywa królewnę, której należy padać do nóżek i ptasie mleczko do dzióbka podawać, a w głowie ma gołębi puch.

A po drugie, gwiazdą jest dla mnie osoba powszechnie znana ( w sensie, że jakieś 80% społeczeństwa co najmniej z lekka kojarzy nazwisko ) , o sporym talencie i dorobku artystycznym. Gwiazdą jest dla mnie osoba z branży show-biznesu, która swój zawód praktykuje, jest doceniana przynajmniej w kraju i czymś charakterystycznym się wyróżnia z tłumu. Kiedy myślę, o gwizdach ( w moim rozumieniu ) naszych krajowych, to przychodzi mi na myśl Maryla Rodowicz, Violetta Villas czy Jerzy Stuhr, a z młodszego pokolenia np Doda, która już udowodniła, że talent posiada i to nie tylko muzyczny ale i marketingowy. I nie ma u nas osoby, która by tych osób przynajmniej nie kojarzyła.

A tymczasem...

GWIAZDY WYRASTAJĄ JAK GRZYBY PO DESZCZU


Już nie będę maglować zmęczonego tematu - celebryta, bo to przebrzmiałe i zrobiło się negatywne. Teraz Ci, którzy byli do tej pory celebrytami, stali się nagle GWIAZDAMI! Jak to się stało ???

Czy ktoś ich nagle obsypał jakimś magicznym pyłkiem? I to nie tylko ich! Jakiś wróżek poszalał po internetach ( chyba..., bo nie wiem skąd się niektórzy pobrali, nawet na ściankach i pudelkach nie widziałam ) i pykał gwiaździstą różdżką to tu to tam!

gwiezdny pył


To czemu mi nie posypał po główce? Ja bym się nawet cieszyła. Bo to na jedno wychodzi, skoro nie ma różnicy, to taniej byłoby wziąć sobie zwykłego ludzia z ulicy i go namaścić, przynajmniej przez jakiś czas byłby grzeczny i uroczy, taka sympatyczna gwiazda, by była z takiego ludzia !

Domyślam się, że powstał jakiś system na podstawie np liczby lajków czy followersów. Rozumiem, że np taki Michał Szpak się klika, bo jest kontrowersyjny w zachowaniu i wyglądzie, posiada też jakiś tam talent muzyczny, ale ludzie święci - to nie jest żadna GWIAZDA!!!

celebryci

Szok przeżyłam, oglądając wczoraj Agenta na TVN. Pamiętałam ten program jeszcze z czasów, kiedy nasz były minister zdrowia w nim występował - lata świetlne temu. Ponieważ dodano jeszcze słówko gwiazdy, to byłam cała ciekawa, zwłaszcza, że w mediach sporo było zamieszania wokół programu. A to ten czy tamten fotki powrzucał, albo że Kinga Rusin gwiazdorzy. Noooo.... tylko jak zobaczyłam czołówkę, to doszłam do wniosku, że faktycznie to ta Kinga Rusin najbliżej jest owego szumnego określenia z tej całej zbieraniny, osób mniej lub bardziej nieznanych.

Bo co my tu mamy za gwiazdy: troje aktorów ( w tym jedna już teraz bardziej medialna znawczyni od zdrowego jedzenia ), piosenkarz, modelka i model/mister, dwoje trenerów personalnych (WTF), raper, projektant mody, żona znana z miejsca zamieszkania ( no bo nie wiem ), menedżerka i to chyba tyle....A jeszcze blogerka.

Trenerzy to nawet nie Ci topowi, mega promowani - nazwiska widziałam po raz pierwszy w życiu ( twarz tego pana jeszcze gdzieś mi się tam z czymś kojarzyła, ale nadal nie wiem z czym ). Pani, która jest żoną i tyle, to też chyba niespecjalnie GWIAZDA, mogę się na celebrytkę zgodzić, bo owszem bywa tu i tam. Trzeba by naprawdę bardzo głęboko siedzieć w tym światku, żeby większość z tych osób znać i do tego jeszcze cenić. Na przykład ja znam nazwisko Maćka Sieradzkiego ( ten projektant ), bo po pierwsze oglądałam Project Runway, który go wypromował, a po drugie śledzę jego karierę, ale ja jestem mały żuczek. Znam też Vienia, Joannę Jabłczyńską i Antka Królikowskiego, bo dużo występują i ich twarze są na wielu czołówkach.

Tak więc się zastanawiam, czy to ja jestem dziwna, czy koniecznie znane osoby muszą być zaraz Gwiazdami, nie mogą być po prostu znanymi osobami. Czy AGENT-ZNANI, by, że się tak brzydko wyrażę nie zażarł?

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat GWIAZDY moje drogie ;)

1 komentarz:

  1. Fajny post! Zajrzyj do mnie asiaknebel.blogspot.com :) Będzie mi bardzo miło jak pozostawisz po sobie ślad I zaobserwujesz ja napewno się odwdzięcze! ;)

    OdpowiedzUsuń