Walentynki tu, walentynki tam... wszędzie serduszka, oferty i promocje dla zakochanych. Miliony porad jak spędzić czas z ukochaną osobą i czym ją obdarować. Media, sklepy, internet - zewsząd lecą na nas serduszka, misiaczki, kwiatuszki i mnóóóóóstwo LOVE. A co jeśli akurat nie mamy tej drugiej połówki albo nie możemy spędzić wspólnie tego dnia? Pędzę z pomocą - co zrobić żeby nie zwariować w Walentynki i czego nie zrobić żeby nie żałować.
Wszędzie L O V E |
Jako Żona Kontraktowca, często spędzam Walentynki samotnie i trochę drażnią mnie te wszystkie serduszka i czerwoności wokoło. Na każdym serwisie społecznościowym, miliony porad jak spędzić ten czas by było romantycznie i ciekawie. W telewizji i radiu same romansidła - jak tu nie zwariować. Ja mam pół biedy, bo mój Luby istnieje i jest Mój ( mam nadzieję, że się pilnuje ;) ), ale są przecież osoby, które jeszcze tej swojej Ukochanej czy Ukochanego nie upolowali, cóż Oni mają zrobić ze sobą w ten Niezwykły Czas Miłości?
Najpierw ważna lista rzeczy, których NIE NALEŻY ROBIĆ W WALENTYNKI!
NIE RÓB TEGOOOOOOO!!!! |
- NIE UŻALAJ SIĘ NAD SOBĄ
- NIE ZAPIJAJ SMUTKÓW ( pić można ale nie na smutno! )
- W OGÓLE SIĘ NIE SMUĆ ( nie ma czym! )
- NIE OGLĄDAJ ROMANTYCZNYCH FILMÓW ( Adele też dziś nie słuchaj )
- NIE IDŹ NA ŻADEN WIECZÓR WALENTYNKOWY, BY OBRZUCAĆ ZAKOCHANYCH MŚCIWYM SPOJRZENIEM ( co Oni winni? )
- NIE KOMBINUJ ( już Ty wiesz o czym mówię )
- NIE WYDZWANIAJ DO SWOICH EX ( ani do kumpli, kac moralny trudniej wyleczyć, już się lepiej upij )
- NIE WYPISUJ NIENAWISTNYCH POSTÓW
- NIE UMAWIAJ SIĘ Z BYLE KIM ( to nie czas na desperackie kroki )
- NIE ŚWIRUJ TO TYLKO JEDEN DZIEŃ!
No to skoro już wiadomo, co odrzucamy, to teraz kilka propozycji, by ten dzień był naprawdę przyjemny. Wystarczy wybrać taką opcję, która najlepiej pasuje do stanu ducha i nastawienia.
1. WYPOĆ TO!
Jeśli siedzi w Tobie cała dzika gromada żalów, smutków i rozgoryczenia - najlepiej weź to wypoć. Zapisz się na maraton Zumby, albo innego skocznego, wesołego i absorbującego fitnesu - wygrasz na wszystkich frontach, bo przez ten czas nawet nie pomyślisz o swoich uczuciach ( ewentualnie odczuciach w mięśniach - hihi ), poćwiczysz, a to zawsze dobrze, zgubisz troszkę kalorii, a może i poznasz nowych ludzi? Kto wie?
Lub też jeśli jest w Tobie dużo złości, to proponuje jakieś sztuki walki lub siłownię. Wywalisz stresy i złości na worku treninowym lub hantelkach i na sto procent przez ten czas nie pomyślisz o Walentynkach, zaraz potem też nie, bo jeszcze prysznic, jeszcze kolacja, no i tamto i spać i siup koszmarny dzień minął.
2. ZAJMIJ MYŚLI
KSIĄŻKĄ - zacznij czytać absorbującą książkę. Nie jakieś byle romansidło, tylko wciągającą powieść kryminalną lub thriller. Mnie bardzo wciągają książki Joanny Chmielewskiej, bo jest i zagadka, i trup i mnóstwo specyficznego humoru. Z zagranicznych pozycji z pełną odpowiedzialnością polecam Lee Childa, serię o Jacku Reacherze - świetne książki dla każdego.
MIESZKANIEM - zacznij remoncik, pomaluj ściany, zajmie Ci to cały dzień. Dla dobrego efektu przyodziej się w gustowny kombinezonik i czapeczkę z gazetki. Włącz wesołe radyjko, otwórz piwko i działaj, ale z pełnym profesjonalizmem - do nocy zajęcie mega frapujące i jaka satysfakcja!
CBP |
GOTOWANIEM - podejmij się wykonania artystycznego tortu, wielkiej kopy sushi lub jakiegoś super skomplikowanego dania z milionem składników. Tu jest potrzebne skupienie na działaniu, pełne zaangażowanie myśli i ciała, super sprawa, a na koniec jest co zjeść ;)
3. IDŹ DO LUDZI
Jest wiele opcji na spędzenie walentynek, nawet bez partnera. Tylko żadnego samotnego kina - nie dołujemy sie! Siedząc w domu nie spotkamy Miłości.... no dooobra można zakochać się w listonoszu, kurierze albo dostarczycielu pizzy, ale gdyby tak miało być, to już by się zdarzyło, więc do dzieła, szorujemy w miasto!
A oto co można. Mozna wybrać się z grupą niesparowanych znajomych na imprezę dla singli. Tylko nie nastawiaj się na romantyczne historie, tylko na wesoły czas, w ten sposób unkniesz rozczarowania i desperacji w oczach. Im mniej zależy Tobie, tym bardziej zależy innym!
Można też połączyć przyjemne z pożytecznym i dowiedzieć się, co tez takiego do tej pory robiłaś/łeś nie tak i co można poprawić. Być może wsyłasz sprzeczne sygnały, albo szukasz partnera w miejscach gdzie nie bywa osoba, która mogłaby Cię zainteresować.
Być może ...., więc czas się doszkolić i tu z pomocą przychodzi projekt Zakochajmy Polskę!
Bo Warto Działać |
Podczas 12 godzinnego spotkania ( caluśki dzionek! ) single nie tylko poznają się wzajemnie, ale także poznają samych siebie, uczestniczą w wykładach i ćwiczeniach interaktywnych prowadzonych przez wykwalifikowanych motywatorów, doradców wizerunkowych, coachów i specjalistów od rozwoju osobistego. Uczestnicy biorą tez udział w zabawach i konkursach, a później mogą skorzystac z ofert i nagród od partnerów projektu.
Albo można jeszcze posiedzieć w internecie i poczytać mojego bloga, pokomentować i wziąć udział w konkursie na Instagramie - serdecznie zapraszam.
Ja ten dzień spędzę z Młodszym, a na wieczór już się szykuję na nowego Lee Childa ( także opcja z książką ),
a może zadzwoni Luby.....
A Wy jakie macie plany na Czerwoną Niedzielę ?
ja nie mam specjalnych planów, ale na pewno nie będę narzekać, bo życie singielki ma tylko jedną wadę, ale również ma swoje plusy :)
OdpowiedzUsuńSuper nastawienie! Ale gdyby jednak najechał Cię niespodziewanie rycerz na białym koniu, koniecznie zajrzyj na nowy wpis ;)
Usuń