WITAJ!

WITAJ!

piątek, 13 listopada 2015

Przestanę się zapierać - wyniki testu błonnika!


Nadszedł czas na podzielenie się z Wami wynikami moich testów na Błonniku Oczyszczającym. Zacznę od przypomnienia jaki rodzaj produktu był testowany, bo być może niektórzy nie czytali pierwszego postu na ten temat ( wstęp do testu ).

Naturalny Błonnik Oczyszczający składający się z nasion Babki Płesznik oraz łupiny Babki Jajowatej. Babka Płesznik zawiera substancje, które pęcznieją w jelitach i stymulują proces przemiany materii, ponadto wchłania niekorzystne substancje, dostające się do organizmu wraz z pokarmem. Babka Jajowata natomiast to rodzaj zioła o dużej ilości śluzu wspomagającego udrażnianie jelit oraz ich właściwe funkcjonowanie.

Zarówno w internecie, jak i na półkach sklepowych, produktów błonnikowych, jest zatrzęsienie. Do tego rozrzut cenowy jest po prostu fantastyczny. Dlatego też, postaram się aby przedstawić wyniki mojego testu, tak by nie tylko scharakteryzować działanie testowanego produktu, ale także wskazać czym należy się kierować w gąszczu ofert błonnikowych.


1. OPAKOWANIE/PREZENTACJA

Produkt, który ja otrzymałam do testowania, opakowany jest w standardowe woreczki foliowe z etykietką. Na etykietce istnieje informacja o składzie i gramaturze, a także dokładny opis sposobu spożycia. Opakowanie jest czyste i schludne, jednak mało rzucające się w oczy.



ocena 3/5


2. SPOSÓB SPOŻYCIA

Zgodnie z etykietką, należy spożywać 2 łyżeczki, dwa razy dziennie. Błonnik zalewamy wodą, czekamy 3-5 minut, mieszamy, pijemy. Zalecane jest spożywać błonnik na ok 30 min przed posiłkiem.



Generalnie sposób przygotowania jest dziecinnie prosty, natomiast ja natrafiłam na przeszkodę, której myślałam, że nie pokonam i całe przedsięwzięcie trafi szlag. Otóż...pierwszej szklaneczki nie udało mi się przełknąć. Dwa pierwsze łyki ok, ale potem, odruch wymiotny i cześć. Drugą szklaneczkę dopiłam ze łzami w oczach. Wszystko za sprawą oleistości produktu, która tak pomaga jelitom. Na drugi dzień wzięłam się na sposób, który zalecam wszystkim mające podobne perturbacje: po pierwsze podczas picia co dwa/trzy łyczki przemieszać, a po drugie podgryzać to sobie. Trzecia szklanka i następne to już poszły z górki, ale musiałam o tym wspomnieć.

ocena 4/5

3. DZIAŁANIE

Po ponad dwóch tygodniach stosowania, wiem, że działa na pewno. Dlaczego tyle czekałam? Otóż jak już wspominałam w pierwszym "zapartym poście" przerobiłam już wiele produktów błonnikowych i każdy na początku działał super - dwa/trzy pierwsze dni stosowania to była euforia, ale zaraz potem wszystko wracało do normy. W przypadku tego naturalnego produktu, rzecz się miała ciut inaczej. Otóż faktycznie, już na następny dzień po pierwszym stosowaniu było jakby luźniej i swobodniej, żadnych efektów natychmiastowego oczyszczenia, tylko łagodna regulacja. Powiem szczerze, że ten stan tak sobie właśnie trwa, czuję się uregulowana w kwestii metabolizmu.
A zatem ... hurrraaaaa!

ocena 5/5

4. WYDAJNOŚĆ

Przez trzy tygodnie spożywania, zużyłam ok 3/4 opakowania 250g, czyli taki woreczek starcza na miesiąc z małą górką, co oceniam bardzo wysoko. Takie opakowanie, nie zagraca kuchni, a starcza na bardzo długo, więc fajnie.

ocena 5/5

5. DOSTĘPNOŚĆ I CENA

W Internecie w wielu sklepach ze zdrową żywnością można dostać naturalny Błonnik Oczyszczający, należy jednak dokładnie poczytać opis produktu, czy faktycznie jest to produkt Polski, czy nie zawiera domieszek innych składników, które mogłyby zaburzyć gospodarkę naszego organizmu. Trzeba przyjrzeć się też dystrybutorowi - gdzie odbywa się pakowanie i przechowywanie produktu. W tym przypadku to bardzo ważne, aby ziarna nie były przesuszone, zawilgłe czy podpleśniałe, bo możemy się zwyczajnie otruć!

ocena 5/5

Produkt, który ja testowałam pochodzi z
EcoForLife24
jest to sklep internetowy, w którym nie tylko możecie kupić produkty najwyższej jakości, ale także wiele się o nich dowiedzieć, dzięki blogowi, który wyjaśnia, opisuje i tłumaczy zawiłości dotyczące zdrowia i spożywania ekologicznych produktów. Świadomość tego co dostarczamy swojemu organizmowi jest bardzo ważna. Firma prowadzi także sprzedaż stacjonarną - sklepik o oryginalnym, wystroju, gdzie można poradzić się przed zakupem oraz skosztować pysznych herbat, a na profilu Facebook, mały ptaszek mi wyszeptał, że będą lada chwila konkursy!!

PODSUMOWANIE

W liczbach :  22/25

Niższe oceny produkt zebrał przy OPAKOWANIU, ale firma jest młoda, pewnie z czasem
będą też środki na eleganckie paczuszki. Pocieszające jest, że stawiają na jakość produktu,
a nie woreczka. Obniżony punkt za sposób spożycia, to też już moja własna subiektywna ocena, bo może nie każdy tak ma.

Testowanemu przeze mnie produktowi w zakresie DOSTĘPNOŚĆ,WYDAJNOŚĆ i CENA,      w mojej ocenie nie brakuje niczego. Tak naprawdę, najważniejszym punktem oceny jest DZIAŁANIE, bo przyznam się szczerze i uczciwe, nawet gdyby był diabelsko drogi i cholernie trudno dostępny i tak chciałabym go dalej stosować, bo działa!

I tyle - koniec z zaparciami, papa hemoroidy, do niezobaczenia.










































2 komentarze:

  1. może i ja muszę spróbować. jem dużo jogurtów naturalnych, myślę, że taki błonnik będzie idealnym dodatkiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie tak! Jak już pisałam - polecam z czystym sumieniem. W okresie jesienno- zimowym dobrze dietę uzupełnić także o Czystka ( wspominałam o nim przy herbacie ), o którym już niedługo cały post. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń