WITAJ!

WITAJ!

niedziela, 11 maja 2014

Super Agent z Czujnikami Ruchu

Oj działo się wczoraj ...

Dziecina kazała nockę odpracować, na szczęście bez dzikich ryków ale za to było intensywnie. Odnoszę wrażenie, że Młody ma jakieś czujniki pomontowane, na 100%. Przecież jak ktoś śpi tak mocno, że mu łapki i nóżki dyndają to nie powinien czuć różnicy między moim wystawianiem w celu zrobienia kawki, a wystawianiem w celu odłożenia delikwenta do łóżeczka! Ale Młody jakimś cudem to wyczuwa. Pokój ma obok kuchni i jak tylko skręcałam w lewo ( do jego pokoju ) to od razu jedno oko podnosił, buzia w podkówkę i sygnał niezadowolenia. Jak zawracałam to ten jakby nigdy nic znów zapadał w głęboki sen.

Mało tego Skubany wyczuwa nawet moje myśli. Siedzę sobie grzecznie z bobaskiem na rękach i myślę " odłożę go tylko na momencik na kanapę i zjem jak człowiek " , a ten już standardowy zestaw oko-podkówka. O co chodzi pytam się?! Wszystkie Bąbelki tak mają czy tylko mój taki czujny....

Tak się do 23 bujaliśmy, więc nie udało mi się nawet poćwiczyć, a ruszyła akcja " powrót do figury sprzed ciąży w 60 dni" i ambitnie wzięłam w niej udział ( szczegóły na www.pamietnikmamy.pl - polecam gorąco )..... Będę to w bólach odrabiać...

Właśnie Młody zasnął , więc zaraz spróbuje jakoś oszukać czujniki i spalić trochę kalorii...trzymajcie kciuki!


Udałooo sięę!!! Zrobiłam streching i cardio, po których sapałam jak lokomotywa- papieroski wyłaziły pogwizdując ( wiem wiem, nieładnie palić, ale na zrzędzenie w tym temacie monopol ma moja Mamusia- takie jej rodzicielskie prawo).
Udało się także popichcić! Znalazłam fajny przepis na wykorzystanie białych szparagów ( http://est-ouest-est-ouest.blogspot.com/2012/06/risotto-ze-szparagami.html ) ale nie byłabym sobą gdybym nie dodała czegoś od siebie :) wrzuciłam więc moją ukochaną cukinię, kostkę czosnkową i doprawiłam imbirem oraz kurkumą. A na pięknie dymiące danie machnęłam serek gorgonzola i wyszło tak:


Mniam mniam mniam

3 komentarze:

  1. Skąd ja to znam... moja też ma takie "czujniki", które działają cały czas, niezależnie od tego czy śpi czy nie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakieś zagłuszacze sygnału trzeba sobie chyba pomontować na kryzysowe sytuacje ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. heh tak chyba wiekszosc dzieci ma :) na szczescie u nas z czasem przeszlo :D

    OdpowiedzUsuń